- autor: kuba2308, 2016-04-24 16:48
-
W meczu 14 kolejki A klasy biało-niebiescy zagrali w Wilczętach. Mecz z Sokoła z Piastem zakończył się remisem (2-2). Po dwóch porażkach Sokół może zapisać sobie pierwszy punkt zdobyty w rundzie wiosennej. Za tydzień (1 maja) Sokół zagra w Łęczu. Rywalem Sokoła będzie Jastrząb Ględy.
Sokół mecz rozpoczął ospany ,lekko schowany za gardą ,ale gra toczyła się przeważnie w powietrzu , gospodarze jak i goście grali można powiedzieć angielska piłkę kick run ,w pierwszych 30minutach meczu gospodarze częściej przebywali na połowie Sokola ale mało co z tego wynikało . w 32minucie Maciej Folc okiwał ostatniego stopera gości który powalił go niczym, zapasnik i tylko w sobie znany sposób sedzia Rudzinski nie wyciągnął kartki koloru czerwonego po tym faulu sam poszkodowany uderzył z rzutu wolnego ale prosto w mur, parę minut później Piotrek Kopycki" Tur" uderzył w dobrej sytuacji prosto w bramkarza.Chwile po tej akcji gospodarze strzelili bramkę na 1-0 po błędzie komunikacji miedzy bramkarzem a obrońca sokola z dużego kata napastnik gospodarzy zdobył bramkę , jeszcze sokół przed przerwa mógł wyrównać ale po dośrodkowaniu Macka Bryla , w poprzeczkę trafił Jakub Sznajder .
Druga polowa zaczęła sie od mocnych ataków gości , niestety w 55Minucie Jakub Sznajder doznał kontuzji i musiał opuścić boisku ,za niego wszedł Robert Kasprzyk . W przerwie Sokół dokonał pierwszej zmiany i na boisku pojawił sie Tomasz Damnic za Artura Tuzyka który odczuwał skutki kontuzji z poprzedniego meczu . Wreszcie w 65 minucie bo indywidualnej akcji Piotrka Kopyckiego , Sokół doprowadził do wyrównania 1-1 , Piotrek okiwał niczym Tur trzech rywali i bramkarza i wpakował piłkę do pustej bramki . w 75minucie Maciek Folc dal sokołowi prowadził uderzył z 16 metrów z półwoleja pod poprzeczkę i to goście cieszyli się z prowadzenia , niestety nie za długo ten moment trwał gdyż gospodarze 5 minucie później wyrównali . Do końca meczu jeszcze trochę się działo najpierw Folc strzelił bramkę na 3-2 dla Sokola niestety sędzia liniowy który miał swój świat widział tam spalonego i bramka została anulowana ,zarówno liniowy jak i główny sędzia nie mieli najlepszego dnia chyba dzień wcześniej musieli zawitać do jednego z elbląskich klubów nocnych . Pod koniec meczu czerwona kartkę dostał Tomasz Damnic przerywając kontrę gości . Mecz zakonczyl się remisem , Sokół może odczuwać niedosyt, gdyż piłkarsko był lepszy ale jak się niema co się lubi to się lubi co się ma . Podziękowania dla piłkarzy za walkę ,cieszy powrót Macka Folca , i za tydzień po 3 pkt !!! Sokół.
Sokół : Sławski-Kleinwaechter,Tuzyk (45 Damnic), Kaczynski,Piotrowski ,J.Rogala, Bryl ,Sznajder (57 Kasprzyk), Kopycki, Folc, Sierka .